Ukradł paliwo z agregatu prądotwórczego
Policjanci z komisariatu w Radymnie zatrzymali operatora żurawia, który z agregatu prądotwórczego na terenie budowy autostrady ukradł 60 litrów oleju napędowego. 59-letni mieszkaniec województwa śląskiego zatankował skradzionym paliwem swojego fiata stilo. Wczoraj usłyszał zarzuty i poddał się dobrowolnie karze. Ma zapłacić 600 złotych grzywny.
Policjanci z komisariatu w Radymnie zatrzymali operatora żurawia, który z agregatu prądotwórczego na terenie budowy autostrady ukradł 60 litrów oleju napędowego. 59-letni mieszkaniec województwa śląskiego zatankował skradzionym paliwem swojego fiata stilo. Wczoraj usłyszał zarzuty i poddał się dobrowolnie karze. Ma zapłacić 600 złotych grzywny.
Wczoraj, tuż przed godz. 18. policjanci z komisariatu w Radymnie zatrzymali do kontroli, na drodze relacji Korczowa-Nienowice, kierującego fiatem stilo. Podczas tej kontroli funkcjonariusze zauważyli w samochodzie plastikowy pojemnik, w którym znajdował się olej napędowy barwiony na zielony kolor.
59-letni mieszkaniec Siemianowic Śląskich przyznał w rozmowie z policjantami, że pracuje jako operator żurawia na terenie budowy autostrady w okolicach Korczowej, i że olej napędowy spuścił z agregatu prądotwórczego. Odzyskane 60 litrów paliwa zwrócono poszkodowanej firmie, która wyceniła straty na 348 zł.
Sprawca kradzieży usłyszał wczoraj zarzuty i poddał się dobrowolnie karze. Ma zapłacić 600 zł grzywny.