Kradł oleje silnikowe ze stacji paliw
Policjanci z wydziału prewencji zatrzymali dzisiaj rano sprawcę kradzieży oleju ze stacji paliw. Około godz. 2 na teren stacji paliw weszło kilku mężczyzn i odwróciło uwagę personelu. Wtedy jeden z nich zabrał z półki kilkanaście butelek i zapakował do zaparkowanego nieopodal opla vectry. W tym momencie nadjechał policyjny patrol i zatrzymał 26-latka. Policjanci już ustalili dane pozostałych mężczyzn.
Policjanci z wydziału prewencji zatrzymali dzisiaj rano sprawcę kradzieży oleju ze stacji paliw. Około godz. 2 na teren stacji paliw weszło kilku mężczyzn i odwróciło uwagę personelu. Wtedy jeden z nich zabrał z półki kilkanaście butelek i zapakował do zaparkowanego nieopodal opla vectry. W tym momencie nadjechał policyjny patrol i zatrzymał 26-latka. Policjanci już ustalili dane pozostałych mężczyzn.
Dzisiaj rano, około godz. 3 policjanci zostali wezwani na stację paliw. Pracownik tej stacji zgłaszał, że na stacji doszło do kradzieży oleju silnikowego. Policjanci, którzy podjęli interwencję dojeżdżając do stacji zauważyli zaparkowanego opla vectrę i stojących obok dwóch mężczyzn. Na widok radiowozu mężczyźni zaczęli uciekać. Policjanci pobiegli za uciekającymi i zatrzymali jednego z nich. Już wraz z zatrzymanym 26-letnim mieszkańcem Jarosławia, funkcjonariusze wrócili do opla. Tam na tylnym siedzeniu ujawniono osiem jednolitrowych i sześć dużych pojemników z olejem.
Zatrzymany mężczyzna przyznał w rozmowie z policjantami, że to on ukradł olej. Dyżurny jarosławskiej komendy zadecydował o odholowaniu pojazdu na parking strzeżony, a 26-latek został zatrzymany do wyjaśnienia okoliczności tej sprawy. W chwili zatrzymania mężczyzna był nietrzeźwy, miał ponad promil alkoholu w organizmie. Jak wynika ze wstępnej wyceny, ze sklepu zniknęło kilkanaście butelek z olejem wartości co najmniej 600 złotych. Wszystkie odzyskane pojemnik zostaną zwrócone pokrzywdzonej firmie.
Mieszkaniec Jarosławia jeszcze dzisiaj usłyszy zarzuty kradzieży. Policjanci już ustalili dane pozostałych mężczyzn. Trwają czynności w celu zatrzymania dwóch pozostałych sprawców. Grozi im kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.