Belit prowadził po śladach włamywaczy - Wydarzenia - Policja Podkarpacka

Dwóch 33-latków i 32-letnia kobieta, mieszkający na terenie powiatu lubaczowskiego odpowiedzą za włamania na terenie Jarosławia i okolic. Trójkę sprawców wytropił policyjny owczarek BELIT, który doprowadził do miejsca, gdzie po włamaniu doszli sprawcy. Policjanci zabezpieczyli monitoring, na którym nagrane były twarze sprawców i zdjęcia przesłali do innych jednostek. To policjanci z Lubaczowa rozpoznali sprawców włamania. Cała trójka już usłyszała zarzuty.

Trójka mieszkańców powiatu lubaczowskiego usłyszała zarzuty kradzieży z włamaniem do sklepów na terenie Jarosławia i okolic. Jarosławscy policjanci kilka tygodniu temu otrzymali zgłoszenie o włamaniach do sklepów. Do obu zdarzeń, w Jarosławiu i okolicy, doszło tej samej nocy. Nieznani sprawcy działali w podobny sposób, wyłamywali drzwi do sklepów a z wnętrza kradli pieniądze, papierosy i alkohol. Pokrzywdzeni wycenili straty na ponad 21.000 zł.

Na miejscu jednego ze zdarzeń policyjny pies Belit podjął ślad i doprowadził do miejsca, które objęte było monitoringiem. Policjanci zbierali w tych sprawach informacje i zabezpieczyli monitoring. To właśnie nagranie z monitoringu pomogło w ustaleniu sprawców włamań. Zdjęcia sprawców śledczy rozesłali do sąsiednich powiatów. Podczas przeglądania zdjęć policjanci z komendy w Lubaczowie rozpoznali osoby na zdjęciach. Jak ustalili policjanci, sprawcami obu włamań do sklepów byli dwaj 33-latkowie i o rok młodsza kobieta, wszyscy mieszkający na terenie powiatu lubaczowskiego.

Cała trójka już usłyszała zarzuty kradzieży z włamaniem do dwóch sklepów. Z policyjnych ustaleń wynika, że złodziejskie trio może mieć na swoim koncie jeszcze kilka innych przestępstw popełnionych na terenie pow. lubaczowskiego. Sprawa ma charakter rozwojowy. Sprawcom grozi kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat.