Wydarzenia

Zdradziło go zdjęcie bliskiej osoby w telefonie

Data publikacji 02.03.2015

Mieszkaniec Jarosławia odpowie za posiadanie środków odurzających. Policyjny patrol dał sygnał do zatrzymania kierowcy opla astry, jednak mężczyzna nie zatrzymał się i przyśpieszył. Następnie kierujący zatrzymał astrę i uciekł, pozostawiając wewnątrz woreczki z marihuaną. Policjanci ustalili, kto jest właścicielem pojazdu i dane kierującego. 27-latek sam zgłosił się do komendy. Jeszcze tego samego dnia usłyszał zarzuty.

Mieszkaniec Jarosławia odpowie za posiadanie środków odurzających. Policyjny patrol dał sygnał do zatrzymania kierowcy opla astry, jednak mężczyzna nie zatrzymał się i przyśpieszył. Następnie kierujący zatrzymał astrę i uciekł, pozostawiając wewnątrz woreczki z marihuaną. Policjanci ustalili, kto jest właścicielem pojazdu i dane kierującego. 27-latek sam zgłosił się do komendy. Jeszcze tego samego dnia usłyszał zarzuty.

 

W sobotę tuż po północy patrol ruchu drogowego zauważył opla astrę, poruszającego się w rejonie ul. Kościuszki. Gdy policjanci dali sygnał kierującemu do zatrzymania, mężczyzna przyśpieszył i skręcił w ulicę sąsiedniego osiedla. Potem kierujący zatrzymał samochód na parkingu i uciekł. Policjanci pobiegli za uciekającym, lecz po kilku minutach utracili z nim kontakt. Funkcjonariusze sprawdzali pobliski teren, lecz nie odnaleźli kierowcy astry.

 

Policjanci przeszukali pozostawiony pojazd. Wewnątrz nie było kluczyków a w otwartej skrytce funkcjonariusze ujawnili dwa woreczki strunowe z zielono-brunatnym suszem a także telefon komórkowy.

 

Pojazd został zabezpieczony na parkingu. Z policyjnych ustaleń wynikało, że właścicielem pojazdu jest mieszkaniec powiatu rzeszowskiego a mieszkaniec Jarosławia zawarł ubezpieczenie OC. Wyjaśniając okoliczności  tej sprawy policjanci ustalili dane tego mężczyzny i rozpytali go.

 

Z zebranych informacji wynikało, że pojazdem kierował 27-latek z Jarosławia. Zdjęcie osoby bliskiej, ustawionej jako tapeta w telefonie pomogło policjantom w ustaleniu kierowcy pojazdu. W tym czasie, gdy policjanci rozpytywali jego ojca, sprawca sam zgłosił się do komendy. W rozmowie z policjantami 27-latek przyznał, że środki odurzające pozostawione w astrze należą do niego. Policyjny tester potwierdził, że zielono-brunatny susz to marihuana.

 

W sobotę mieszkaniec Jarosławia usłyszał zarzuty posiadania środków odurzających. Za ten czyn grozi mu kara pozbawienia wolności do 3 lat.
 

  • Ujawnione przez policjantów środki odurzające
Powrót na górę strony