Wydarzenia

Policjanci poszukiwali zaginionego 17-latka

Data publikacji 01.10.2015

Policjanci z Jarosławia i Przemyśla poszukiwali wczoraj zaginionego 17-latka. Około godz. 19.30 matka zgłosiła, że jej syn wracający autokarem z Włoch nie nawiązał kontaktu z rodziną. Nastolatek miał wysiąść na dworcu w Jarosławiu. Patrole sprawdzały okolice dworca, parkingi i stacje benzynowe. Tuż po godz. 21 policjanci zauważyli idącego ulicą Zamkową zaginionego nastolatka i przekazali go matce.

Policjanci z Jarosławia i Przemyśla poszukiwali wczoraj zaginionego 17-latka. Około godz. 19.30 matka zgłosiła, że jej syn wracający autokarem z Włoch nie nawiązał kontaktu z rodziną. Nastolatek miał wysiąść na dworcu w Jarosławiu. Patrole sprawdzały okolice dworca, parkingi i stacje benzynowe. Tuż po godz. 21 policjanci zauważyli idącego ulicą Zamkową zaginionego nastolatka i przekazali go matce.

Wczora, przez kilka godzin policjanci poszukiwali 17-letniego mieszkańca gminy Wiązownica. O zaginięciu syna zawiadomiła jego matka. Z informacji przekazanych przez zawiadamiającą wynikało, że syn miał wrócić autokarem z Włoch i wysiąść na jarosławskim dworcu. Jednak od godziny przyjazdu, czyli od około godz. 15.30 syn nie skontaktował się ze zgłaszającą, a jego telefon był nieaktywny.

Z relacji matki wynikało, że syn ma trudności w samodzielnej egzystencji. Policjanci ustalili rysopis nastolatka i opis odzieży, w którą mógł być ubrany. Patrole przeszukiwały okolice dworca, sąsiednie ulice a także parkingi i parki. Dyżurny jarosławskiej jednostki skontaktował się także z policjantami z Przemyśla. Funkcjonariusze rozmawiali z pilotem autokaru, którym podróżował zaginiony. Ustalono, że mężczyzna wysiadł na stacji Jarosław.

Policjanci sprawdzali także okoliczne stacje benzynowe oraz sklepy. Około godz. 21 funkcjonariusze ruchu drogowego zauważyli idącego ulicą Zamkową młodego mężczyznę. Jego wygląd i ubiór odpowiadał temu, podanemu przez matkę. Nastolatek został przekazany pod opiekę matce.
 

Powrót na górę strony