Wydarzenia

Skradzioną pilarkę ukrył głęboko w sianie

Data publikacji 12.11.2015

Mieszkaniec Pruchnika odpowie za kradzież pilarki spalinowej. Swój łup ukrył w sianie. 60-letni sprawca został zatrzymany, a po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty i wskazał miejsce ukrycia pilarki. Policjanci zwrócili ją już właścicielowi.

Mieszkaniec Pruchnika odpowie za kradzież pilarki spalinowej. Swój łup ukrył w sianie. 60-letni sprawca został zatrzymany, a po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty i wskazał miejsce ukrycia pilarki. Policjanci zwrócili ją już właścicielowi.

Policjanci z posterunku w Pruchniku ustalili i zatrzymali sprawcę kradzieży pilarki spalinowej. Do kradzieży doszło w ubiegłą środę, w Pruchniku na jednej z posesji. Nieznany sprawca wykorzystał fakt, że właściciel posesji wyszedł na chwilę i pozostawił otwarte drzwi do garażu. Gdy pokrzywdzony wszedł ponownie do budynku okazało się, że zniknęła pozostawiona tam pilarka spalinowa. Pokrzywdzony wycenił straty na 790 złotych.

Policjanci wyjaśniający okoliczności tej kradzieży zbierali w tej sprawie informacje i wytypowali sprawcę. Z policyjnych ustaleń wynikało, że związek z kradzieżą może mieć 60-letni mieszkaniec Pruchnika. Funkcjonariusze przeszukali zabudowania gospodarcze posesji należącej do mężczyzny, jednak nie odnaleźli pilarki. By wyjaśnić okoliczności tej kradzieży, funkcjonariusze zatrzymali podejrzewanego. W chwili zatrzymania mężczyzna miał blisko promil alkoholu w organizmie.

W sobotę, po wytrzeźwieniu mężczyzna przyznał się do kradzieży i wskazał miejsce przechowywania pilarki. Jak się okazało, skradzione elektronarzędzie ukrył głęboko w sianie, złożonym w należącej do niego stodole. Odzyskaną pilarkę funkcjonariusze zwrócili już właścicielowi.

Za kradzież grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

 

  • Foto Archiwum KPP Jarosław
Powrót na górę strony