Apel o ostrożność nad wodą - Wydarzenia - Policja Podkarpacka

Policjanci apelują o rozsądek i rozwagę, podczas przebywania w okolicach zbiorników wodnych. Dwa dni temu na rzece Wisznia, w okolicach Nienowic utonął 66-letni wędkarz. Ciało mężczyzny odnaleźli policjanci. Wczoraj dwie spacerujące kobiety, wpadły do rzeki San. Do zdarzenia doszło w Nielepkowicach. Kobiety uratował z wody wezwany na pomoc mężczyzna.


Policjanci interweniowali wczoraj w miejscowości Nielepkowice. Tuż po godz. 15 dwie spacerujące nad rzeką San kobiety wpadły do wody. Na miejscu służby ratownicze udzielały pomocy obu mieszkankom powiatu jarosławskiego.


Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 27-latka poślizgnęła się na kamieniu, leżącym na brzegu rzeki i wpadła do nurtu. Niosąca jej pomoc 15-latka również wpadła do wody. Obie kobiety uchwyciły się konara i wzywały pomocy. Jednak nie udało się im o własnych siłach wyjść z wody. Wołanie o pomoc usłyszała mieszkanka Nielepkowic i wezwała sąsiada. Mężczyzna wyciągnął obie kobiety z wody. Były wychłodzone i trafiły do jarosławskiego szpitala. Po udzieleniu pomocy 27-latka opuściła szpital, druga z kobiet pozostała na obserwacji.


Policjanci z komisariatu w Radymnie ustalają okoliczności utonięcia, do jakiego doszło dwa dni temu na rzece Wisznia. Mieszkanka gminy Radymno zawiadomiła policję o zaginięciu męża. 66-letni mężczyzna, dzień wcześniej wyszedł z domu, z zamiarem wędkowania. Nie wrócił jednak do domu. Przejeżdżający w pobliżu rzeki przypadkowy mężczyzna zauważył leżące wędki i plecak. Powiadomił o tym fakcie rodzinę.


Na miejsce udali się policjanci, którzy ujawnili ciało 66-letniego mieszkańca gminy Radymno, leżące w wodzie. Mężczyzna miał przy sobie dokumenty. Decyzją obecnego na miejscu prokuratora ciało zabezpieczono do badań. Z ustaleń wynika, że wykluczono działanie osób trzecich w tym zdarzeniu.


Na miejscu policjanci wykonali oględziny i dokumentację fotograficzną. Policjanci wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia.