Przejechał 450 kilometrów, by ukraść paliwo w Jarosławiu
Mieszkaniec województwa opolskiego odpowie za kradzież paliwa na jednej z jarosławskich stacji paliw. W ustaleniu tożsamości pomogła publikacja jego wizerunku na stronach internetowych. Okazało się, że 22-latek z powiatu brzeskiego skradł ponad 7 tys. litrów paliwa na terenie czterech województw. Mężczyzna już usłyszał zarzuty.
Mieszkaniec województwa opolskiego odpowie za kradzież paliwa na jednej z jarosławskich stacji paliw. W ustaleniu tożsamości pomogła publikacja jego wizerunku na stronach internetowych. Okazało się, że 22-latek z powiatu brzeskiego skradł ponad 7 tys. litrów paliwa na terenie czterech województw. Mężczyzna już usłyszał zarzuty.
Do zdarzenia doszło w styczniu, na jednej ze stacji paliw w Jarosławiu. Kierujący fordem mondeo zatankował 590 litrów paliwa do pojemników znajdujących się w bagażniku. Potem odjechał ze stacji, nie płacąc za paliwo. Pokrzywdzona firma poniosła straty na ponad 2300 zł.
Bezpośrednio po zdarzeniu na miejsce udali się policjanci z wydziału kryminalnego. Zabezpieczyli i przejrzeli nagranie z monitoringu stacji. Z tych ustaleń wynikało, że sprawca założył do forda tablice rejestracyjne, które ukradł wcześniej na terenie Przemyśla. Policjanci wykonując dalsze czynności w sprawie ustalili cechy charakterystyczne sprawcy i opublikowali jego wizerunek. Zwrócili się także do sąsiednich jednostek policji o pomoc w identyfikacji złodzieja. Czynności te nie doprowadziły do ustalenia sprawcy. Postępowanie zostało umorzone.
Pomimo tego funkcjonariusze nadal gromadzili informacje mogące przyczynić się do ustalenia sprawcy tego przestępstwa. Pod koniec kwietnia, przeglądając strony internetowe, zauważyli artykuł o sprawcy kradzieży paliwa w innych województwach.
Na opublikowanych zdjęciach funkcjonariusze rozpoznali młodego mężczyznę po cechach charakterystycznych ubioru i wyglądu. Był to 22-letni mieszkaniec województwa opolskiego. Z informacji zebranych przez policjantów wynika, że 22-latek ukradł ponad 7 tys. litrów paliwa na stacjach benzynowych w czterech województwach. By dokonać kradzieży w Jarosławiu, przejechał około 450 km.
Policjanci natychmiast podjęli umorzone postępowanie i skontaktowali się z policjantami z Brzegu. Kilka dni później sprawca kradzieży usłyszał zarzut. Grozi mu kara pozbawienia wolności do pięciu lat.