Tlenek węgla, cichy zabójca - wystarczy odrobina przezorności
Niesprawność przewodów wentylacyjnych, spalinowych i dymowych - to główne przyczyny zaczadzeń. Dla zdrowia własnego i bliskich zadbajmy o przegląd instalacji grzewczych. Wczoraj 25-latek z Jarosławia trafił z objawami zatrucia tlenkiem węgla do szpitala. Na szczęście, obecna na miejscu rodzina w porę zadzwoniła po pomoc. Apelujemy do mieszkańców, by sprawdzali stan techniczny urządzeń grzewczych.
25-letni mieszkaniec Jarosławia trafił wczoraj do szpitala z objawami zatrucia tlenkiem węgla. Tuż po godzinie 22, dyżurny jarosławskiej komendy odebrał zgłoszenie od dyspozytora Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego, że młody mężczyzna wymaga pomocy.
Na miejscu pracowały służby ratownicze Policji, straży pożarnej, pogotowia ratunkowego i pogotowia gazowego. Z ustaleń policjantów wynika, że 25-latek poczuł się źle po wyjściu z łazienki i miał objawy zatrucia tlenkiem węgla. Rodzina mężczyzny wezwała pomoc medyczną. Mieszkaniec Jarosławia został przewieziony do szpitala, gdzie pozostał na leczeniu. Pozostali domownicy nie wymagali pomocy medycznej.
Obecni na miejscu strażacy sprawdzili stężenie tlenku węgla w mieszkaniu. Po dokładnym wywietrzeniu pomieszczeń domownicy mogli pozostać w swoim domu.
Apelujemy do mieszkańców, by zwrócili szczególną uwagę na sprawność instalacji grzewczych. Więcej o akcji Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji „Czad i ogień. Obudź czujność” i o tym, co zrobić, by zapobiegać zatruciom tlenkiem węgla przeczytamy na stronie Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Rzeszowie.