Nocna jazda hondą zakończona zarzutami
Dwaj 18-latkowie odpowiedzą za krótkotrwałe użycie pojazdu i porzucenie go w uszkodzonym stanie. W tym przestępstwie pomagał im nieletni. Do tego zdarzenia doszło kilka dni temu na terenie Laszek. Z policyjnych ustaleń wynika, że mężczyźni wykorzystali fakt, że w stacyjce pozostawione były klucze i jeździli nim po okolicy. Teraz odpowiedzą karnie.
Policjanci z komisariatu w Radymnie ustalili sprawców krótkotrwałego użycia pojazdu. Do tego przestępstwa doszło kilka dni temu na terenie gminy Laszki. Właściciel pojazdu zaalarmował Policję, tuż po tym jak z terenu posesji nieznany sprawca zabrał hondę civic. W pojeździe znajdowały się kluczyki i dokumenty.
Pojazdu poszukiwali policjanci z Radymna, a także sam pokrzywdzony i jego rodzina. To właśnie pokrzywdzony zauważył swój pojazd na polnej drodze.Osoby, które jeździły hondą porzuciły go w uszkodzonym stanie. Wartość uszkodzeń wyceniono na 1000 złotych.
Na miejscu odnalezienia hondy policjanci przeprowadzili oględziny i sporządzili dokumentację. Zabezpieczyli ślady kryminalistyczne.
Policjanci sprawdzili, kto mógł mieć dostęp do tego pojazdu. Z ustaleń wynikało, że w krótkotrwałe użycie pojazdu mogli być zaangażowani dwaj 18-latkowie i nieletni. Młodzi mężczyźni usłyszeli już zarzuty. Grozi im kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. Materiały w sprawie nieletniego funkcjonariusze prześlą do sądu.
