Usłyszeli 21 zarzutów za włamania do altan ogrodowych
21 zarzutów kradzieży w włamaniem usłyszeli dwaj mężczyźni, którzy zostali zatrzymani przez policjantów chwilę, po tym jak przygotowali sobie skradzione rzeczy do transportu. Okazało się, że na swoim koncie mają jeszcze inne włamania. Decyzją prokuratora mężczyźni zostali objęci policyjnym dozorem oraz zakazem opuszczania kraju. Za popełnione przestępstwa grozi im nawet do 10 lat pozbawiania wolności.
W marcu br,. dwaj mężczyźni weszli na teren ogródków działkowych w Jarosławiu. Wyważyli drzwi domku ogrodowego oraz szopy skąd zabrali wiele przedmiotów, które wynieśli i przygotowali do transportu.
Po zdarzeniu, właściciel działki ogrodowej nieświadomy, że został okradziony przyjechał na miejsce i zauważył przed swoim ogrodzeniem samochód, wewnątrz którego nie było nikogo. Po wejściu na posesję zobaczył swoje rzeczy, które były przygotowane do wywiezienia. Mężczyzna powiadomił policjantów.
Dyżurny komendy skierował we wskazane miejsce funkcjonariuszy. Mundurowi z wydziału patrolowo-interwencyjnego szybko zatrzymali dwóch mężczyzn na terenie Jarosławia. Jak się okazało, chwilę wcześniej 24 i 22-latek byli legitymowani w okolicy ogródków działkowych przez policjantów.
Policjanci z wydziału kryminalnego ustalili, że 24-letni mieszkaniec Jarosławia oraz 22-letni mieszkaniec gminy Pruchnik, od października 2019 r., okradali altanki działkowe na terenie Jarosławia, Jodłówki oraz Przemyśla. Łącznie funkcjonariusze przedstawili im 21 zarzutów. Sprawcy z altanek najczęściej zabierali pozostawione w nich narzędzia, elektronarzędzia, butle gazowe, sprzęt i urządzenia ogrodnicze. Zabierali też nalewki i soki domowej roboty. Łączna wartość strat właścicieli altanek została oszacowana na blisko 20 tys. zł.
Funkcjonariusze odzyskali znaczną cześć skradzionego mienia. Decyzją prokuratora mężczyźni zostali objęci policyjnym dozorem oraz zakazem opuszczania kraju.
Za popełnione przestępstwa grozi im do 10 lat pozbawiania wolności.