Strona używa plików cookies, aby ułatwić użytkownikom korzystanie z serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza wyrażenie zgody.

Wydarzenia

Znów oszustwo metodą "na doktora"

Data publikacji 30.09.2004

Ofiarą dwóch oszustów padł wczoraj po południu 57-letni mieszkaniec Jasła. Stracił 10 tysięcy złotych, policja poszukuje sprawców tego przestępstwa. Mężczyzna zjawił się po południu w banku przy ul. Staszica, by wypłacić gotówkę. Wybrał 10 tysięcy...

Ofiarą dwóch oszustów padł wczoraj po południu 57-letni mieszkaniec Jasła. Stracił 10 tysięcy złotych, policja poszukuje sprawców tego przestępstwa. Mężczyzna zjawił się po południu w banku przy ul. Staszica, by wypłacić gotówkę. Wybrał 10 tysięcy złotych, były to pieniądze przeznaczone na zakup samochodu. Kiedy wracał, na ulicy podszedł do niego mężczyzna i zaproponował okazyjną sprzedaż złotych monet o nominale jednego dolara. Mieszkaniec Jasła odmówił. Wówczas do natręta podszedł starszy mężczyzna i zainteresował się monetami. Wyraził chęć zakupu, powiedział, że jest emerytowanym lekarzem, uskarżał się tylko na brak gotówki. Podczas rozmowy poprosił mieszkańca Jasła o pożyczkę, obiecał, że najdalej za pół godziny zwróci mu pieniądze, jak tylko wybierze je w banku. Obiecał sowitą prowizję, a zastawem miały być monety. Pokrzywdzony przystał na tę propozycję. Odczekał pół godziny w parku, po czym zaniepokojony nieobecnością "doktora" wybrał się do jubilera. Tu dowiedział się, że monety są bezwartościowym złomem.Policja ostrzega - nigdy, pod żadnym pozorem nie zawierajmy transakcji na ulicy, w parku, na parkingu, jeśli mamy do czynienia z obcą osobą!
Powrót na górę strony