Pijany kierowca omal nie potrącił policjanta
Data publikacji 22.06.2005
Jest to oczywiste, że policyjna służba wiąże się z dużym ryzykiem. Niedawno informowaliśmy o przypadku, w którym pijany kierujący omal nie najechał na policjanta, który zatrzymywał go do kontroli na ul. Rafineryjnej. Wczoraj nietrzeźwy...
Jest to oczywiste, że policyjna służba wiąże się z dużym ryzykiem. Niedawno informowaliśmy o przypadku, w którym pijany kierujący omal nie najechał na policjanta, który zatrzymywał go do kontroli na ul. Rafineryjnej. Wczoraj nietrzeźwy prowadzący Fiata 125p naraził zdrowie policjanta zabezpieczającego miejsce wypadku.W związku z potrąceniem dziecka na ul. Krasińskiego, policjanci i strażacy na czas oględzin miejsca zdarzenia wyłączyli z ruchu odcinek drogi. Ustawione zostały pachołki w kolorze biało-czerwonym. Jeden z policjantów kierował ruchem na pobliskim skrzyżowaniu z ulicą Jagiełły. Około godz. 12.30, ulicą Jagiełły od strony ul. Słowackiego, ze znaczną prędkością nadjechał Fiat 125p. Kierujący nie zareagował na sygnały policjanta i wjechał w rejon pracy grupy dochodzeniowej. Kiedy policjant podjął interwencję, ten gwałtownie wycofał pojazd wprost na funkcjonariusza. By nie zostać potrąconym policjant zmuszony był odskoczyć w bok. Kierujący Fiatem jadąc na biegu wstecznym z dużą prędkością wjechał z powrotem na ul. Jagiełły zmuszając kilka pojazdów do nagłego hamowania i ucieczki na chodnik, potem uderzył w ścianę jednego z budynków na skrzyżowaniu z ulicą Ujejskiego uszkadzając pojazd, by odjechać tą ulicą w kierunku ul.Wincentego Pola.Zaraz po tym pirat drogowy został zatrzymany przez policjantów ruchu drogowego, którzy go odnaleźli na jednym z parkingów na ul. Ujejskiego. Okazało się, że sprawcą zdarzenia jest 58-letni Jan K., który wielokrotnie przyłapany był przez policjantów na łamaniu zasad ruchu drogowego. Jana K. obowiązuje zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych do lutego przyszłego roku. Nie posiadał przy sobie ani dowodu rejestracyjnego, ani prawa jazdy, ani ubezpieczenia OC. Na dodatek był pijany. Badanie na alkoteście dało wynik 0,7 promila.