Lepiej do szkoły, niż na wagary
Data publikacji 13.12.2005
Dziecko poszło do szkoły. Czy jednak na pewno do niej dotarło? A jeśli było w szkole, to czy też przed czasem nie opuściło lekcji. Powszechnie wiadomo, że wielu uczniów opuszcza zajęcia. Wagarowicze w różny sposób organizują sobie czas, który...
Dziecko poszło do szkoły. Czy jednak na pewno do niej dotarło? A jeśli było w szkole, to czy też przed czasem nie opuściło lekcji.
Powszechnie wiadomo, że wielu uczniów opuszcza zajęcia. Wagarowicze w różny sposób organizują sobie czas, który powinni poświęcić na naukę.
Z naszego rozpoznania wynika, że wielu uczniów w czasie lekcji szkolnych przebywa w kawiarenkach internetowych. Czym tam się zajmują? Najczęściej grami, korespondencją ze znajomymi, a niekiedy surfowaniem po stronach, także takich, których treści mogą szkodzić, sprzyjać demoralizacji (np. pornografia). To tam właśnie często zdarzają się kradzieże telefonów komórkowych i pieniędzy. Wreszcie to w kafejkach oszuści internetowi nawiązują korespondencję z potencjalnymi ofiarami.
W związku z tymi zagrożeniami, policjanci Sekcji Prewencji i RD odwiedzili kawiarenki internetowe w Jaśle. Spotkali tam wiele osób w wieku szkolnym. Jak się okazało czternastu z nich przebywało w kafejkach w czasie gdy powinni być na zajęciach w szkolnych.
Informacja o pobycie dziecka w tym miejscu w czasie lekcji przesłana zostanie do rodziców tych dzieci, jak też do szkół. Przypominamy, że zgodnie z ustawą o postępowaniu w sprawach nieletnich takie zachowanie jak wagarowanie traktowane jest jako jeden z przejawów demoralizacji, dlatego też wobec takich osób można stosować środki wychowawcze.