Wydarzenia

Przykre konsekwencje zakłócania porządku

Data publikacji 03.04.2006

Kosze na śmieci powiesili z powrotem na swoje miejsce. Zaraz też cała piątka pozbierała nieczystości i powrzucała z powrotem do koszy. Policjanci i funkcjonariusz Straży Miejskiej dopilnowali by stan porządku na ulicy Kołłątaja był taki jak...

Kosze na śmieci powiesili z powrotem na swoje miejsce. Zaraz też cała piątka  pozbierała nieczystości i powrzucała z powrotem do koszy. Policjanci i funkcjonariusz Straży Miejskiej dopilnowali by stan porządku na ulicy Kołłątaja był taki jak przed wybrykiem. Młodzi ludzie jeszcze raz będą tłumaczyć się ze swojego zachowania. Będzie to w sądzie grodzkim, bo do sądu zostanie skierowany wniosek o ukaranie.   Miniony weekend, z perspektywy policyjnej służby, charakteryzował się dużą liczbą interwencji wobec ludzi zakłócającymi spokój i porządek. Było więcej niż zazwyczaj interwencji związanych z przemocą domową, więcej również interwencji wobec osób zakłócających spokój i porządek w miejscach publicznych.   W nocy z 1 na 2 kwietnia około godz. 23.20 patrol, składający się z  policjanta i strażnika miejskiego zatrzymał dwóch jaślan, którzy z kontenerów na śmieci wyjęli butelki i tłukli je na jezdni, na ul. Szajnochy. Dwaj mężczyźni  (wiek 21 i 23 lata) byli nietrzeźwi. Jeden z nich miał 1,76 promila. Natomiast 20 minut przed drugą, patrole zatrzymały pięcioosobową grupę, zaśmiecającą ul. Kołłątaja. Skutkiem ich zachowania jest wybita szyba w jednym z obiektów, w którym prowadzona jest działalności gospodarcza. Sprawcy wybryku zaraz uprzątnęli śmieci. Policjanci ustalili ich tożsamość. Są to czterej jaślanie i jeden mieszkaniec pobliskiej miejscowości. Mają od 19 do 20 lat. Wszyscy znajdowali się pod wpływem alkoholu od 0,7 do 1,4 alkoholu w organizmie.   Przypominamy: Kto zanieczyszcza lub zaśmieca miejsce dostępne dla publiczności, a w szczególności drogę, ulicę, plac, ogród, trawnik lub zieleniec, podlega karze grzywny do 500 zł albo karze nagany (art. 145 Kodeksu Wykroczeń).          
Powrót na górę strony