Wydarzenia

Skradła dywany z trzepaka

Data publikacji 10.04.2006

Była 2.15 w nocy. O tej porze policjanci w czasie patrolu przyglądają się każdej napotkanej osobie. Jeśli wzbudza podejrzenia starają się nawiązać rozmowę, wyjaśnić wątpliwości. Szansy na taką rozmowę nie chciała dać kobieta, którą dostrzegli w...

Była 2.15 w nocy. O tej porze policjanci w czasie patrolu przyglądają się każdej napotkanej osobie. Jeśli wzbudza podejrzenia starają się nawiązać rozmowę, wyjaśnić wątpliwości. Szansy na taką rozmowę nie chciała dać kobieta, którą dostrzegli w sobotę w nocy  policjanci jasielskiej patrolówki. Zobaczyli jak idzie pod budynkami na ulicy Metzgera niosąc rzeczy sporych rozmiarów. Gdy policjanci zbliżyli się radiowozem, porzuciła wszystko i zaczęła uciekać. Po przebiegnięciu kilkunastu metrów została pochwycona. Zatrzymaną, oraz rzeczy, które niosła, policjanci przewieźli do komendy. Tam w wyniku badań na alkomacie stwierdzono, że kobieta jest nietrzeźwa. Miała 1 promil alkoholu w organizmie. Okazał się, że jest to 46-letnia mieszkanka Jasła.Kobieta przyznała się do tej nocy okradła mieszkańców jednego z domów. Pozostawili oni dywany, ręczniki, i ubrania na trzepaku. Nocą złodziejka weszła na posesję, zdjęła z trzepaka najwartościowsze rzeczy. Miała jednak pecha, policjanci wypatrzyli ją gdy skradała się z łupem do domu. Zdążyła przejść  kilkaset metrów. 
Powrót na górę strony