Byk śmiertelnie ranił człowieka
Data publikacji 05.09.2006
W dniu wczorajszym przed południem policjanci z posterunku w Krempnej interweniowali w związku z wyjątkowym zdarzeniem. W miejscowości Polany koło Jasła 700-kilogramowy buhaj śmiertelnie pobódł mieszkańca tej wsi. Na oczach...
W dniu wczorajszym przed południem policjanci z posterunku w Krempnej interweniowali w związku z wyjątkowym zdarzeniem. W miejscowości Polany koło Jasła 700-kilogramowy buhaj śmiertelnie pobódł mieszkańca tej wsi. Na oczach znajomych zginął 49-letni mężczyzna, który próbował uniemożliwić rozwścieczonemu zwierzęciu pustoszenie gospodarstwa. Wydarzyło się to po tym jak byk ranił jego znajomego. Z ustaleń policjantów wynika, że okoliczności wypadku były następujące. Kilkanaście minut wcześniej byk zaatakował Stanisława M., który zajmował się w zagrodzie opieką nad zwierzętami. Mężczyzna został zaskoczony przez buhaja. Zwierzę natarło na niego wbijając róg w jego udo. Człowiek bronił się, starał się uwolnić. Dopisało mu szczęście, bo byk wepchnął go pod przyczepę ciągnika rolniczego. Tam nie mógł go dosięgnąć rogami i ranny zdołał uciec z zagrody. Po tym byk zaczął pustoszyć gospodarstwo.Powiadomiony o tym Władysław D. (l.49) pospieszył z pomocą. Jednak buhaj dosięgną go rogami i zadał mu wiele uderzeń. Po odejściu zwierzęcia mężczyzna odzyskał świadomość, jednak po kilku minutach zmarł.Lekarz weterynarii podjął decyzję o uśmierceniu rozszalałego zwierzęcia i myśliwi zastrzelili buhaja.Raniony przez byka Stanisław M. trafił do szpitala. Doznał obrażeń, które nie zagrażają jego życiu.