Grupa podejrzanych o korupcję i oszustwa rozpracowana
Data publikacji 14.06.2007
Jasielscy policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą zakończyli śledztwo w sprawie wyłudzeń z funduszu socjalnego firm kolejowych z siedzibą w Tarnowie i Rzeszowie. 22 osoby usłyszało zarzuty o oszustwo i inne przestępstwa, kierującemu...
Jasielscy policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą zakończyli śledztwo w sprawie wyłudzeń z funduszu socjalnego firm kolejowych z siedzibą w Tarnowie i Rzeszowie. 22 osoby usłyszało zarzuty o oszustwo i inne przestępstwa, kierującemu procederem kierownikowi jasielskiego oddziału firmy tarnowskiej postawiono 18 zarzutów o korupcję. Członkowie grupy przez okres trzech lat wyłudzili łącznie ponad 100 tys. zł.W czerwcu 2006 roku funkcjonariusze Sekcji Do Walki z Przestępczością Gospodarczą KPP w Jaśle w wyniku pracy operacyjnej uzyskali informację o wyłudzeniach pieniędzy z funduszu socjalnego. W związku z tym podejrzeniem wszczęli śledztwo. W jego toku ustalili, że pracownicy kolei i ich rodziny mieli możliwość pozyskania dofinansowania do wczasów w wysokości do 80 % poniesionych kosztów. Warunkiem uzyskania dofinansowania było przedstawienie faktur, rachunków dokumentujących ich pobyt na wczasach. Możliwość tą wykorzystał 42-letni mieszkaniec Jasła, pełniący funkcję kierowniczą w jasielskiej sekcji firmy kolejowej z siedzibą w Tarnowie. Policjanci zebrali dowody, z których wynika, że nakłaniał on podległych mu pracowników do składania wniosków o dofinansowanie, a do tych wniosków dołączał fałszywe faktury, z których wynikało, że pracownicy przebywali na wczasach, co było nieprawdą. Fałszywą dokumentację przesyłał do centrali firmy w Tarnowie. Na tej podstawie pracownik otrzymywał pieniądze w wysokości do 80 % rzekomo poniesionych kosztów. W zamian za udzieloną pomoc w wyłudzeniu kierownik sekcji otrzymywał od pracowników 30% kwoty, na którą opiewała faktura. W procederze pomagał mu 42-letni mieszkaniec Krosna, pracownik kolei zatrudniony w Rzeszowie, który pośredniczył w przekazywaniu pieniędzy osobom wystawiającym poświadczające nieprawdę faktury i rachunki. Fałszywe dokumenty pochodziły z biur turystycznych w Krośnie oraz gospodarstw agroturystycznych z terenu Bieszczad. W wyłudzanie zamieszana również była księgowa tarnowskiej centrali, które za szybkie i pozytywne załatwienie dofinansowania otrzymywała 100 zł. Proceder ten trwał od 2003 roku. W tym czasie kierownik jasielskiej sekcji nakłonił 11 pracowników kolei, którzy za udzieloną pomoc w wyłudzeniu pieniędzy łącznie przekazali mu kwotę ponad 26 tys. zł. Niektórzy z nich o dofinansowanie starali się kilka razy.Ponadto w toku prowadzonego śledztwa policjanci ustalili, że pomagający w procederze kierownikowi z Jasła, 42-letni mieszkaniec Krosna sam oraz wspólnie z pracownikami zakładu kolei w Rzeszowie, w ten sam sposób wyłudził pieniądze z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych na szkodę pracodawcy w kwocie ponad 26 tys. zł . Kierujący wyłudzaniem pieniędzy, 42-letni mieszkaniec Jasła od policjantów usłyszał 18 zarzutów korupcyjnych. Grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności. Zarzuty o oszustwo i inne przestępstwa zostały postawione również pozostałym pracownikom kolei biorącym udział w przestępstwie. Wszyscy podejrzani przyznali się do zarzucanych im czynów.