Oszukiwał ''na policjanta''
Policjanci z Jasła zatrzymali oszusta, który twierdził, że jest policjantem. Uwiarygadniał się legitymacją starego wzoru i policyjną odznaką. Miał załatwić pracę w Policji, obiecał pomóc odroczyć więzienie. Od swych ofiar brał pieniądze. Co ciekawe, zatrzymany przez 5 lat rzeczywiście służył w Policji. Grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Jasła zatrzymali oszusta, który twierdził, że jest policjantem. Uwiarygadniał się legitymacją starego wzoru i policyjną odznaką. Miał załatwić pracę w Policji, obiecał pomóc odroczyć więzienie. Od swych ofiar brał pieniądze. Co ciekawe, zatrzymany przez 5 lat rzeczywiście służył w Policji. Grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Początek tej niecodziennej sprawie dała informacja, jaka dotarła do Policji w Jaśle. Mieszkaniec powiatu jasielskiego szukał pracy, chciał wstąpić w szeregi Policji. O policyjnym mundurze zamarzył realnie, kiedy poznał 30-letniego wówczas mężczyznę. Ten obiecał mu pracę w Policji załatwić. Mówił, że jest policjantem. Miał policyjną legitymację starego wzoru i metalową odznakę. Twierdził, że może skutecznie wpłynąć na wynik rekrutacji. Nie za darmo - wtenczas, w 2008 roku, zażądał za tę przysługę 3 tysięcy złotych. Pieniądze dostał i zerwał kontakt z mieszkańcem powiatu jasielskiego. Był maj ubiegłego roku.
Policjanci dowiedzieli się o tym kilka tygodni temu. Ustalili, kim był oszust. Zatrzymali go w jednym z jasielskich hoteli. Jak się okazało, przez niemal miesiąc zajmował w nim pokój nie płacąc za jego wynajem.
Policjanci ustalili też, że zatrzymany mężczyzna oszukał we wrześniu mieszkańca powiatu krośnieńskiego. Obiecał mu, że jest w stanie załatwić odroczenie wyroku skazującego na karę pozbawienia wolności. Za "załatwienie" wziął 1200 złotych. Uwiarygadniał się mówiąc, że jest policjantem.
U zatrzymanego policjanci znaleźli policyjną legitymację i numer służbowy. To były jego dokumenty, bo zatrzymany w latach 2000-2005 był policjantem. Pełnił służbę w Komendzie Stołecznej Policji. Odszedł ze służby na własną prośbę.
Był już karany za oszustwa. Zatrzymany pochodzi z województwa świętokrzyskiego, ale nie ma stałego adresu. Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Jaśle sąd aresztował go tymczasowo na 3 miesiące. Grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Pliki do pobrania
Mówi podkom. Paweł Międlar, Rzecznik Prasowy Podkarpackiego Komendanta Wojewódzkiego Policji