Fałszywy „wnuczek” zatrzymany
Data publikacji 04.03.2010
Policjanci wydziału kryminalnego z jasielskiej komendy zatrzymali oszusta stosującego metodę potocznie zwaną "na wnuczka". Kajdanki zatrzasnęły się na jego rękach tuż po tym, gdy ponownie pojawił się w Jaśle. Najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie.
Policjanci wydziału kryminalnego z jasielskiej komendy zatrzymali oszusta stosującego metodę potocznie zwaną "na wnuczka". Kajdanki zatrzasnęły się na jego rękach tuż po tym, gdy ponownie pojawił się w Jaśle. Najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie.
Od kilku tygodni funkcjonariusze wydziału kryminalnego pracowali nad ustaleniem oszusta, który podając się za członka rodziny próbował wyłudzać pieniądze na terenie Jasła. Policjanci weryfikowali wszelkie informacje wynikające z dowodów dotychczas zebranych. Na tej podstawie ustalili wstępny rysopis sprawcy.
W miniony wtorek operacyjni w czasie prowadzonych czynności ustalili, że w Jaśle pojawił się mężczyzna, wyglądem przypominający oszusta. Funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania. Po godzinie mężczyzna trafił w ręce policjantów. Został zatrzymany na jednej z ulic miasta. Okazał się nim 21-letni mieszkaniec Krakowa.
W trakcie przesłuchania podejrzany przyznał się, że w lutym br. wyłudził od mieszkanki Jasła 25 tys. zł. i próbował wyłudzić od kolejnej kobiety ponad 18 tys. Podczas pierwszego oszustwa podał się za wnuka 84-letnie jaślanki. W rozmowie z pokrzywdzoną tłumaczył się nagłą potrzebą i poprosił o pożyczenie pieniędzy. Przeprosił, że nie może ich osobiście odebrać i kazał pieniądze przekazać jego koledze. Jeszcze tego samego dnia starsza kobieta przekazała mu za pośrednictwem opiekunki 25 tysięcy złotych. Więcej na ten temat - kliknij.
Przy drugim oszustwie schemat był podobny. Tym razem podejrzany podał się za kuzyna. Przezorna 57-letnia mieszkanka Jasła nie dała jednak wiary jego opowieściom i nie przekazała pieniędzy obcemu mężczyźnie. W trakcie okazania obie kobiety rozpoznały zatrzymanego jako sprawcę wyłudzeń.
Wczoraj 21-latek usłyszał zarzuty oszustwa. Na wniosek policjantów prowadzących sprawę Sąd Rejonowy w Jaśle tymczasowo aresztował go na 3 miesiące. Grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.