Policjant uratował życie tonącemu mężczyźnie
Sierżant Sławomir Gucwa z jasielskiej komendy uratował życie 49-letniemu mieszkańcowi Jasła, który usiłował popełnić samobójstwo rzucając się w nurt rzeki. Policjant bez chwili wahania wskoczył do wody, aby ratować tonącego. Dzięki jego szybkiej reakcji i odwadze nie doszło do tragedii.
Sierżant Sławomir Gucwa z jasielskiej komendy uratował życie 49-letniemu mieszkańcowi Jasła, który usiłował popełnić samobójstwo rzucając się w nurt rzeki. Policjant bez chwili wahania wskoczył do wody, aby ratować tonącego. Dzięki jego szybkiej reakcji i odwadze nie doszło do tragedii.
Zdarzenie miało miejsce wczoraj około godz. 19.20 w Jaśle. Spacerujący wraz z dzieckiem w pobliżu rzeki mieszkaniec Jasła, zauważył leżącego nad brzegiem Wisłoki mężczyznę, który powiedział, że zaraz wskoczy do wody, bo chce popełnić samobójstwo. O incydencie jaślanin poinformował dyżurnego komendy.
Natychmiast na miejsce został skierowany policyjny patrol. Funkcjonariusze sprawdzając wskazany rejon, zauważyli znajdujące się w wodzie ciało człowieka, twarzą skierowane w stronę dna. Bez chwili wahania sierżant Sławomir Gucwa wskoczył do silnie wezbranej po opadach deszczu rzeki, aby ratować tonącego mężczyznę. Drugi z funkcjonariuszy sierżant Łukasz Martynkiewicz wezwał pomoc medyczną.
Wszystko trwało zaledwie parę minut. Policjant dopłyną do mężczyzny, złapał go i zaczął holować do brzegu. Przy pomocy kolegi z patrolu wyciągnął go z wody. Mężczyzna był nieprzytomny, nie oddychał. Policjanci rozpoczęli reanimację. Na szczęście, po chwil udało im się przywrócić u niego funkcje życiowe. Mężczyzna zaczął kaszleć, otworzył oczy odzyskując świadomość.
Po przybyciu karetki pogotowia, 49-letni mieszkaniec Jasła został przekazany pod opiekę lekarską. Trafił do jasielskiego szpitala, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.