Motocyklista nie przeżył wypadku
Policjanci wyjaśniają okoliczności tragicznego wypadku, do którego doszło w Jaśle. 46-letni motocyklista zbliżając się do Ronda Solidarności uderzył kołem w krawężnik, stracił panowanie nad pojazdem i wypadł z jezdni. Wskutek doznanych obrażeń kierujący jednośladem zmarł w szpitalu.
Policjanci wyjaśniają okoliczności tragicznego wypadku, do którego doszło w Jaśle. 46-letni motocyklista zbliżając się do Ronda Solidarności uderzył kołem w krawężnik, stracił panowanie nad pojazdem i wypadł z jezdni. Wskutek doznanych obrażeń kierujący jednośladem zmarł w szpitalu.
Do wypadku doszło w minioną sobotę około godz. 14.30. Policjanci, którzy pracowali na miejscu zdarzenia wstępnie ustalili, że 46-letni motocyklista jechał ul. 17-go Stycznia od strony Kołaczyc. Zbliżając się do Ronda Solidarności kierujący jednośladem omijał ciąg samochodów oczekujących na wjazd na rondo. W trakcie manewru uderzył kołem w krawężnik, stracił panowanie nad pojazdem i wypadł z jezdni. Wskutek doznanych obrażeń poszkodowany trafił do szpitala, gdzie zmarł mimo reanimacji.
Policjanci przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia, zabezpieczyli motocykl, ustalili świadków, wykonali dokumentacje fotograficzną. Przyczyny i okoliczności wypadku będą wyjaśniane w toku prowadzonego postępowania.