Wydarzenia

Przywłaszczony telefon ukrył pod drzewem

Data publikacji 26.06.2014

Policjanci z jasielskiej komendy ustalili mężczyznę, który przywłaszczył sobie warty tysiąc złotych telefon. Komórkę przez nieuwagę pozostawił w szpitalnej poczekalni 9-letni chłopiec. Podejrzany przyznał się do przestępstwa i wskazał miejsce, gdzie ukrył swój łup.

Policjanci z jasielskiej komendy ustalili mężczyznę, który przywłaszczył sobie warty tysiąc złotych telefon. Komórkę przez nieuwagę pozostawił w szpitalnej poczekalni 9-letni chłopiec. Podejrzany przyznał się do przestępstwa i wskazał miejsce, gdzie ukrył swój łup.


Wczoraj dyżurny komendy otrzymał zgłoszenie dotyczące kradzieży telefonu komórkowego. Mieszkanka powiatu dębickiego zawiadomiła, że ktoś zabrał pozostawiony przez jej syna na krześle w poczekalni jasielskiego szpitala telefon. Wartość utraconej komórki oszacowała na tysiąc złotych.


Bezpośrednio po zgłoszeniu funkcjonariusze z wydziału kryminalnego zajęli się wykryciem sprawcy. Dzięki zebranym na miejscu zdarzenia informacjom i własnym ustaleniom, policjanci objęli podejrzeniem 49-letniego mieszkańca gminy Nowy Żmigród. Typowanie okazało się trafne.


Po kilku godzinach od zgłoszenia przestępstwa, podejrzany trafił na komendę. W obliczu zebranych dowodów przyznał się do zabrania telefonu i wskazał miejsce jego ukrycia. Okazało się, że swój łup schował pod jednym z drzew rosnących w pobliżu szpitala. 


Mężczyzna usłyszał zarzut przywłaszczenia cudzej rzeczy ruchomej. Złożył wyjaśnienia i chce dobrowolnie poddać się karze. Wkrótce odzyskany telefon policjanci zwrócą prawowitej właścicielce.

Powrót na górę strony