Utracony rower
Data publikacji 07.06.2005
Wczoraj 20 – letni mieszkaniec Wysokiej pojechał do Łańcuta na rowerze. Pozostawił go obok poczty zabezpieczając linką tylne koło roweru. Kiedy wrócił po ok. 5 minutach, okazało się, że pojazdu nie ma. Zgłaszając kradzież w miejscowej KPP...
Wczoraj 20 – letni mieszkaniec Wysokiej pojechał do Łańcuta na rowerze. Pozostawił go obok poczty zabezpieczając linką tylne koło roweru. Kiedy wrócił po ok. 5 minutach, okazało się, że pojazdu nie ma. Zgłaszając kradzież w miejscowej KPP wycenił wartość roweru na 700 zł. Funkcjonariusze zajmują się poszukiwaniem roweru i złodzieja. Należy dodać, że zabezpieczając rower, trzeba go przymocować do jakiegoś trwałego przedmiotu (płot, słup, itp.)