Wydarzenia

Kolejna tragedia na E-40

Data publikacji 21.03.2007

O tym, jak groźne jest przejście w poprzek E-40 wiedzą wszyscy, zwłaszcza ci, którzy mieszkają w jej pobliżu. Z tego zagrożenia nie zdawał sobie sprawy trzylatek z Kraczkowej, który wczoraj po 18.00 wyszedł z posesji i zdecydował się pokonać tą...

O tym, jak groźne jest przejście w poprzek E-40 wiedzą wszyscy, zwłaszcza ci, którzy mieszkają w jej pobliżu. Z tego zagrożenia nie zdawał sobie sprawy trzylatek z Kraczkowej, który wczoraj po 18.00 wyszedł z posesji i zdecydował się pokonać tą trasę. Niestety, chociaż pokonał dwa pasy, wpadł pod jadący w stronę Łańcuta samochód Opel Astra. Zmarł w karetce, w drodze do szpitala. Kierowca Opla, 34 – letni mężczyzna był trzeźwy. Policjanci z Łańcuta wyjaśniają wszystkie okoliczności tej tragedii.
Powrót na górę strony