Piłkarskie derby pod specjalnym nadzorem
Data publikacji 26.05.2008
Rozgrywki sportowe, niazależnie od poziomu budzą zawsze emocje, z tym, że nie zawsze są one właściwie ukierunkowane. Kiedy w szranki stają drużyny, których zwolennicy nie darzą się sympatią, należy być przygotowanym na każdą ewentualność.Tak też...
Rozgrywki sportowe, niazależnie od poziomu budzą zawsze emocje, z tym, że nie zawsze są one właściwie ukierunkowane. Kiedy w szranki stają drużyny, których zwolennicy nie darzą się sympatią, należy być przygotowanym na każdą ewentualność.Tak też było ostatniej niedzieli, kiedy naprzeciwko siebie stanęły dwie drużyny pretendujące do awansu: Stal Łańcut i Sawa Sonina. Być może widok kilkunastu funkcjonariuszy zabezpieczających mecz podziałał orzeźwiająco na rozgorączkowanych kibiców i obyło się bez awantur i ekscesów.Należy jednak przypomnieć, że zgodnie z obowiązującym prawem, za prawidłowy i bezpieczny przebieg imprezy, w tym także zawodów sportowych, odpowiada organizator.