Sprawcy rozboju w rękach Policji
Data publikacji 03.07.2008
Nie będzie miło wspominał koncertu znanego zespołu na Pikniku Rodzinnym w Łańcucie młody mężczyzna z pobliskiej Wysokiej. Podczas nocnego powrotu do domu został napadnięty, pobity i okradziony przez trzech napastników.Stadion Miejski w Łańcucie był...
Nie będzie miło wspominał koncertu znanego zespołu na Pikniku Rodzinnym w Łańcucie młody mężczyzna z pobliskiej Wysokiej. Podczas nocnego powrotu do domu został napadnięty, pobity i okradziony przez trzech napastników.Stadion Miejski w Łańcucie był w ostatnią sobotę, do godzin nocnych, areną rozrywki. Występom zespołów muzycznych towarzyszyły ekspozycje miejscowych przedsiębiorstw, wesołe miasteczko i bufet. Na koniec zabrzmiały rytmy dyskotekowe „kręcone” przez zaproszonych DJ-ów.Po takiej dawce emocji w godzinach nocnych wracał do domu piechotą mieszkaniec pobliskiej miejscowości. Na ulicy wiodącej wprost do jego domu podeszło do niego trzech młodych mężczyzn i jeden z nich wyrwał mu z ręki trzymany telefon komórkowy, a następnie zaczął go kopać. Napadnięty stracił na tyle orientację, że nie potrafił powiedzieć, co dalej się z nim działo, ale oprócz tego, że został pobity, stracił także pieniądze, bluzę i okulary przeciwsłoneczne. Po odejściu napastników zdołał powiadomić Policję o zdarzeniu.Policjanci niezwłocznie zajęli się zdarzeniem. Krzysztof G. nie znał napastników a jedynym śladem, jaki potrafił podać, była Kraczkowa, bo słyszał, jak rozmawiali o tej miejscowości. Okazało się, że nie był to właściwy trop, ponieważ żaden ze sprawców nie pochodzi z Kraczkowej. Praca wykonana przez policjantów pozwoliła na zatrzymanie dwóch mieszkańców Handzlówki i jednego z Łańcuta.Dzisiaj wszyscy trzej, Damian W., Grzegorz M. i Tomasz W. usłyszą w miejscowej prokuraturze zarzuty. Za popełnienie rozboju, zgodnie z kodeksem karnym, grozi kara pozbawienia wolności do 12 lat.