Interwencja na basenie
Nietypową interwencję przeprowadzali wczoraj policjanci łańcuckiej komendy. Zostali wezwani na krytą pływalnię, gdzie pijany mężczyzna zakłócał porządek.
Nietypową interwencję przeprowadzali wczoraj policjanci łańcuckiej komendy. Zostali wezwani na krytą pływalnię, gdzie pijany mężczyzna zakłócał porządek.
Na kryty basen łańcuckiego MOSiR-u przychodzą ludzie zainteresowani aktywnym wypoczynkiem. Warunkiem korzystania z obiektów jest przestrzeganie regulaminu. Wczoraj przed południem jeden z kąpiących się mężczyzn zachowywał się niezgodnie z regulaminem, skakał do wody, zagrażając innym użytkownikom basenu i nie reagował na polecenia ratowników. Ponieważ sytuacja wymykała się spod kontroli, zostali wezwani policjanci.
Jednak nawet w obecności funkcjonariuszy mężczyzna nie zmienił swojego zachowania. Stawiał czynny opór policjantom, odpychając ich ręce, kiedy próbowali go zmusić do podporządkowania się poleceniom. Kiedy zażądali podania danych osobowych mężczyzna wypowiedział nazwisko postaci znanej z jednej z polskich komedii. Przy użyciu kajdanek policjanci wyprowadzili go do szatni. Tam kolega uciążliwego klienta przyniósł jego ubranie i zobowiązał się nim zaopiekować.
Policjanci ustalili, że mężczyzna wyprowadzony z basenu to mieszkaniec województwa świętokrzyskiego. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie. W związku z popełnieniem wykroczeń Policja skieruje do sądu wniosek o ukaranie.
