Policja wyjaśnia okoliczności wypadku
Data publikacji 27.03.2009
Trzy osoby odniosły obrażenia w wyniku wypadku, do którego doszło wczoraj po południu w Kraczkowej. Kierowca forda mondeo, omijając wyjeżdżający z bocznej drogi samochód, zjechał z nasypu drogi i po dachowaniu stanął w płytkim cieku wodnym.
Trzy osoby odniosły obrażenia w wyniku wypadku, do którego doszło wczoraj po południu w Kraczkowej. Kierowca forda mondeo, omijając wyjeżdżający z bocznej drogi samochód, zjechał z nasypu drogi i po dachowaniu stanął w płytkim cieku wodnym.
Włączanie się do ruchu z drogi podporządkowanej jest trudnym manewrem, zwłaszcza, jeżeli drogą główną jest „czwórka”. Taki właśnie manewr wykonywała wczoraj kobieta wyjeżdżająca toyotą z Kraczkowej. Chciała skręcić w lewo, w stronę Rzeszowa.
Tym manewrem stworzyła zagrożenie dla jadącego prawidłowo forda mondeo. Kierowca próbował ominąć zagrożenie, ale zrobił to na tyle gwałtownie, że zjechał z drogi, samochód przewrócił się na nasypie, po czym stanął na kołach w płytkim cieku wodnym.
Troje pasażerów forda, dwie kobiety i mężczyzna, z obrażeniami zostali przewiezieni do okolicznych szpitali. Kierowcy obydwu samochodów byli trzeźwi.
Wypadek miał miejsce przed godziną 17.00. Po udzieleniu pomocy poszkodowanym i przeprowadzeniu oględzin przywrócono pełny ruch na drodze.