Pijani kierowcy w rękach Policji
Data publikacji 27.05.2009
Kolejny kierowca w stanie nietrzeźwości został zatrzymany w ciągu ostatnich kilku dni na drogach powiatu łańcuckiego. Jeden z takich kierowców stał się sprawcą ogromnej tragedii w poniedziałkowe popołudnie.
Kolejny kierowca w stanie nietrzeźwości został zatrzymany w ciągu ostatnich kilku dni na drogach powiatu łańcuckiego. Jeden z takich kierowców stał się sprawcą ogromnej tragedii w poniedziałkowe popołudnie.
Pierwszy z nich, 46 – letni mieszkaniec powiatu przeworskiego, kierował w sobotę po południu toyotą. Został zatrzymany w Łańcucie na drodze E-40, miał 1,21 mg/l (prawie 2,5 promila) alkoholu w wydychanym powietrzu.
Następny, 23 – latek z gminy Rakszawa, jechał fordem scorpio. Zatrzymany w niedzielę przed północą miał prawie 3 promile (1,49 mg/l).
Dzisiaj, po drugiej w nocy, policyjny patrol zatrzymał do kontroli mazdę. Kierowca, 22 – letni mieszkaniec Łańcuta, nie tylko nie posiadał uprawnień do kierowania, ale będąc pijany, 1,13 mg/l, przewoził pasażerów.
O poniedziałkowej tragedii, spowodowanej przez nietrzeźwego 22-latka z Albigowej, głośno w mediach. Dzisiaj sąd rozpatruje wniosek o zastosowanie wobec niego środka zapobiegawczego. Pozostali, w trybie przyspieszonym, staną przed sądem.
Pozostaje pytanie, skoro świadomość popełnienia przestępstwa nie powstrzymuje pijanych przed kierowaniem, ile jeszcze takich poniedziałkowych tragedii musi nastąpić, aby ustało powszechne przyzwolenie, a co najmniej obojętność wobec takich przypadków. Należy uniemożliwić taką jazdę, grożącą śmiercią albo powiadomić o tym Policję. Można uratować w taki sposób czyjeś życie.
