Pamiętajmy o obowiązkach wobec czworonogów
Policjanci przypominają o ciążących na właścicielach psów obowiązkach. Tylko w tym miesiącu doszło to trzech groźnych zdarzeń, których przyczyną była niewłaściwa opieka sprawowana nad czworonogami.
Co pewien czas policjanci odbierają zgłoszenia o niewłaściwej opiece sprawowanej nad czworonogami. Często sytuacja dotyczy wałęsających się bez opieki psów, które mogą stanowić zagrożenie dla osób postronnych. W przypadku pogryzienia przez psa, właścicielowi czworonoga, oprócz odpowiedzialności cywilnej, grozi również odpowiedzialność karna. Tylko w tym miesiącu policjanci interweniowali w trzech takich przypadkach.
W Brzózie Stadnickiej, 4-letnia dziewczynka została zaatakowana przez psa, który wybiegł z nieogrodzonej posesji. Dziecko z raną twarzy trafiło do szpitala. Przeciwko właścicielce czworonoga policjanci skierowali wniosek o ukaranie do sądu. Właścicielka odpowie za niezachowanie nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, jak również za niepoddanie psa obowiązkowemu szczepieniu przeciwko wściekliźnie.
Mandatem karnym w wysokości 500 zł została natomiast ukarana właścicielka psa z Husowa. Zwierzę wykorzystało moment nieuwagi kobiety i przez otwartą bramę wybiegło poza posesję, gdzie zaatakowało dwie przechodzące obok kobiety. W tym przypadku również nie obyło się bez pomocy medycznej.
Pomocy medycznej wymagała również 67-letnia mieszkanka Łańcuta, która wyszła z psem rasy maltańczyk na spacer. Pupila kobiety zaatakował duży pies, który zerwał się swojej właścicielce ze smyczy. 67-latka broniąc swojego psa upadła na chodnik doznając urazy kręgosłupa. Kobieta trafiła do szpitala, a jej pies do weterynarza. Obecnie policjanci prowadzą czynności celem ustalenia właścicielki agresywnego psa.
Pamiętajmy, że posiadanie czworonożnych towarzyszy to nie tylko powód do radości, ale także odpowiedzialność za wszystkie szkody przez nie wyrządzone. Zgodnie z art. 77 kodeksu wykroczeń za niezachowanie ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, grozi kara ograniczenia wolności, grzywny do 1000 złotych albo kara nagany.