Skuter zapalił się po kolizji
Skuter zapalił się po najechaniu na tył samochodu. Do zdarzenia doszło wczoraj po południu na ulicy Podzwierzyniec w Łańcucie. Motorowerzysta i jego pasażer byli pijani, ale nikomu nic się nie stało.
Skuter zapalił się po najechaniu na tył samochodu. Do zdarzenia doszło wczoraj po południu na ulicy Podzwierzyniec w Łańcucie. Motorowerzysta i jego pasażer byli pijani, ale nikomu nic się nie stało.
Wczoraj, około godz. 16.30 na ulicy Podzwierzyniec w Łańcucie doszło do najechania skutera na tył poprzedzającego samochodu vw passat. W wyniku zderzenia jednoślad zaczął płonąć.
Policjanci zbadali stan trzeźwości uczestników zdarzenia. Okazało się, że zarówno motorowerzysta jak i jego pasażer byli pijani, mieli odpowiednio ponad promil i prawie 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Ponadto kierujący nie posiadał przy sobie dokumentów pojazdu, który jak się okazało nie był ubezpieczony.
Zostało sporządzone zawiadomienie do Funduszu Gwarancyjnego z powodu braku ważnej polisy, natomiast motorowerzysta odpowie za popełnione przestępstwo i wykroczenie.