Ośmiolatek szedł z Rzeszowa na piechotę
Data publikacji 14.03.2012
Policjanci wydziału ruchu drogowego łańcuckiej komendy znaleźli wczoraj po południu chłopca, który przyszedł na piechotę z … Rzeszowa. Ośmiolatek był poszukiwany po tym, jak rano opuścił szkołę w Rzeszowie, do której uczęszcza.
Policjanci wydziału ruchu drogowego łańcuckiej komendy znaleźli wczoraj po południu chłopca, który przyszedł na piechotę z … Rzeszowa. Ośmiolatek był poszukiwany po tym, jak rano opuścił szkołę w Rzeszowie, do której uczęszcza.
Dyżurny łańcuckiej jednostki wczoraj po południu otrzymał informację, że w kierunku Łańcuta może iść mały chłopiec, który mieszka w jednej z miejscowości położonych przy drodze krajowej nr 4 w naszym powiecie. Natychmiast na tą trasę skierowano policyjne patrole, aby poszukiwały ośmiolatka.
Prawie natychmiast chłopiec został zauważony przez patrol ruchu drogowego, szedł chodnikiem wzdłuż ul. Armii Krajowej na wysokości stadionu sportowego. Policjanci zaopiekowali się chłopcem, przywieźli go do komendy, a następnie oddali pod opiekę przybyłym rodzicom.
Okazało się, że powodem opuszczenia szkoły i bardzo długiego marszu był incydent z rówieśnikami w szkole.