Wydarzenia

Nocne poszukiwania nastolatki

Data publikacji 16.03.2012

Nieco ponad dwie godziny trwały nocne poszukiwania zaginionej nastolatki z Łańcuta. Dziewczyna wyszła z domu wczoraj około godz. 18 i do chwili zgłoszenia nie nawiązała kontaktu z rodziną. Kilka minut po godzinie 4 nad ranem była już w łańcuckiej komendzie.

Nieco ponad dwie godziny trwały nocne poszukiwania zaginionej nastolatki z Łańcuta. Dziewczyna wyszła z domu wczoraj około godz. 18 i do chwili zgłoszenia nie nawiązała kontaktu z rodziną. Kilka minut po godzinie 4 nad ranem była już w łańcuckiej komendzie.


Dzisiejszej nocy zaniepokojony mieszkaniec Łańcuta zgłosił zaginięcie córki. Według jego relacji, 14-latka wyszła z domu w czwartek, około godziny 18 i od tej pory nikt z rodziny nie wiedział, co się z nią działo. Początkowo szukali jej na własną rękę, ale kiedy to nie dało rezultatów, postanowili zgłosić ten fakt na Policję.

Zgłaszający dostarczył fotografię córki. Wszystkie patrole pełniące służbę w nocy dysponowały rysopisem zaginionej. Dość szybko jeden z funkcjonariuszy zauważył zaginioną w centrum miasta. Kilka minut po godz. 4 nad ranem nastolatka była już w łańcuckiej komendzie. Policjanci przekazali ją pod opiekę rodzicom.

Policja zwraca uwagę, aby w takim przypadku jak najszybciej informować najbliższą jednostkę, ponieważ czas odgrywa istotną rolę w poszukiwaniach. 
 
Powrót na górę strony