Biegał po łańcuckich plantach...nago
Data publikacji 09.05.2012
Policjanci z łańcuckiej komendy interweniowali wczoraj wieczorem w związku z bardzo nietypową sytuacją. Podczas patrolu zauważyli na plantach w centrum Łańcuta … nagiego mężczyznę
Policjanci z łańcuckiej komendy interweniowali wczoraj wieczorem w związku z bardzo nietypową sytuacją. Podczas patrolu zauważyli na plantach w centrum Łańcuta … nagiego mężczyznę.
Wczoraj wieczorem, około godz. 22.30, policjanci patrolujący centrum miasta zauważyli na plantach nagiego mężczyznę, który biegł po alejce. Na widok funkcjonariuszy mężczyzna zaczął się ubierać. Okazał się nim 56-letni bezdomny, dobrze znany policjantom.
Zapytany o powód takiego zachowania stwierdził, że chodziło o zakład z innym mężczyzną. W przypadku wygranej miał otrzymać pieniądze. Badanie urządzeniem kontrolno-pomiarowym wykazało, że nietypowy „biegacz” był trzeźwy.
Policjanci jednocześnie podjęli interwencję wobec innego mężczyzny, który przebywając na plantach przeklinał i krzyczał pomimo późnej pory. Oprócz tego rzucił niedopałek papierosa na chodnik. 24-letni mieszkaniec Albigowej był pijany, miał sporo ponad 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
W związku z popełnionymi przez mężczyzn wykroczeniami Policja skieruje wnioski o ukaranie do sądu.