Kradnąc przewody wpadł w ręce policjantów
Policjanci z Łańcuta zatrzymali na gorącym uczynku mężczyznę, który włamał się do hali w Dąbrówkach. Próbował stamtąd zabrać przewody elektryczne. Zatrzymany przyznał się policjantom jeszcze do kilku innych włamań i kradzieży. Sprawca został objęty policyjnym dozorem.
Policjanci z Łańcuta zatrzymali na gorącym uczynku mężczyznę, który włamał się do hali w Dąbrówkach. Próbował stamtąd zabrać przewody elektryczne. Zatrzymany przyznał się policjantom jeszcze do kilku innych włamań i kradzieży. Sprawca został objęty policyjnym dozorem.
W nocy z poniedziałku na wtorek w Dąbrówkach policjanci łańcuckiej komendy zatrzymali włamywacza. Mężczyzna po wcześniejszym wyważeniu okna w hali po byłym tartaku, próbował wynieść ze środka przewody elektryczne wartości około 500 zł. Został zatrzymany przez policjantów na gorącym uczynku.
Sprawcą okazał się 37-letni mieszkaniec Rakszawy. Podczas wstępnych przesłuchań mężczyzna przyznał, że od początku lutego dopuścił się jeszcze kilku kradzieży z włamaniem oraz kradzieży na terenie tego samego tartaku. Wynosił wtedy przewody elektryczne oraz narzędzia, które następnie sprzedawał w kilku różnych punktach skupu metali kolorowych. Łączna kwota strat w tych przestępstwach sięga około 10 tys. złotych.
37-latek przyznał się do zarzucanych mu czynów i wyraził wolę dobrowolnego poddania się karze przed sądem. Wobec podejrzanego zastosowany został środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru.