Nietrzeźwa kobieta uratowana przed wychłodzeniem
Wczoraj wieczorem w Rakszawie łańcuccy policjanci interweniowali w związku ze zgłoszeniem dotyczącym osoby narażonej na wychłodzenie. W zaspie przy bocznej drodze leżała nieprzytomna kobieta. Temperatura panująca na zewnątrz, 18 stopni poniżej zera mogła okazać się dla niej śmiertelnym zagrożeniem.
Wczoraj wieczorem w Rakszawie łańcuccy policjanci interweniowali w związku ze zgłoszeniem dotyczącym osoby narażonej na wychłodzenie. W zaspie przy bocznej drodze leżała nieprzytomna kobieta. Temperatura panująca na zewnątrz, 18 stopni poniżej zera mogła okazać się dla niej śmiertelnym zagrożeniem.
Wczoraj po godz. 21. dyżurny KPP w Łańcucie został powiadomiony, że w Rakszawie w okolicy drogi prowadzącej na cmentarz leży nieprzytomna kobieta. Osobę odnalazł przypadkowy przechodzień, mieszkaniec Rakszawy, który czekał przy niej aż do przyjazdu policji. Przybyli na miejsce policjanci stwierdzili, że z kobietą nie ma żadnego kontaktu, była nieprzytomna i wychłodzona. Załoga karetki pogotowia wezwanej na miejsce przewiozła ją do szpitala. Tam udzielono jej pomocy medycznej, po czym kobieta odzyskała przytomność . Policjanci ustalili jej dane osobowe. Osobą uratowaną jest 53-letnia mieszkanka Rakszawy. Jak się okazało była nietrzeźwa. Kobieta została przekazana pod opiekę rodzinie.
Apelujemy, by w przypadku zauważenia osób pozostających na mrozie i potrzebujących pomocy, nie pozostawać obojętnym i powiadamiać odpowiednie służby. Zimowa aura może być śmiertelnym zagrożeniem, dlatego pamiętajmy, że w podobnych sytuacjach możemy kogoś uchronić przed zamarznięciem.