Mężczyzna podejrzany o włamania usłyszał zarzuty
Kara do 10 lat pozbawienia wolności grozi 34-letniemu mężczyźnie, który włamał się do niezamieszkanego budynku oraz hurtowni na terenie Łańcuta. Łupem mężczyzny padły drobne metalowe przedmioty, trzy metalowe płyty oraz wyroby alkoholowe.
Kara do 10 lat pozbawienia wolności grozi 34-letniemu mężczyźnie, który włamał się do niezamieszkanego budynku oraz hurtowni na terenie Łańcuta. Łupem mężczyzny padły drobne metalowe przedmioty, trzy metalowe płyty oraz wyroby alkoholowe.
Zdarzenie miało miejsce w połowie marca na terenie Łańcuta. Mężczyzna, po sforsowaniu zabezpieczeń do niezamieszkanego budynku zabrał z niego m.in. trzy metalowe płyty z kuchni kaflowej oraz drobne metalowe przedmioty. Gdy wychodził z budynku został zauważony przez właściciela posesji, który powiadomił Policję.
Kilka dni po tym zdarzeniu łańcuccy policjanci zostali powiadomieni o włamaniu do jednej z hurtowni na terenie miasta. Według ustaleń policjantów mężczyzna wszedł niezauważony do pomieszczenia magazynowego i zabrał wyroby alkoholowe. Został zauważony przez jednego z pracowników, który niezwłocznie zaalarmował Policję. Przybyli na miejsce policjanci referatu patrolowo-interwencyjnego zatrzymali mężczyznę i przewieźli go do policyjnego aresztu.
Funkcjonariusze przesłuchali 34-letniego mieszkańca powiatu łańcuckiego. Przedstawiono mu zarzuty. Za kradzież z włamaniem grozi mu od roku do 10 lat pozbawienia wolności.
-
Archiwum KPP
