Ulatniał się gaz - policjanci pomogli
Data publikacji 31.03.2016
Policjanci z nocnego patrolu zostali wysłani przez dyżurnego do kobiety, która skarżyła się, że w jej mieszkaniu ulatnia się gaz. Kiedy ostrożnie weszli do mieszkania, okazało się, że gaz ulatniał się z niedokręconego palnika. Kobiecie nic się nie stało.
Policjanci z nocnego patrolu zostali wysłani przez dyżurnego do kobiety, która skarżyła się, że w jej mieszkaniu ulatnia się gaz. Kiedy ostrożnie weszli do mieszkania, okazało się, że gaz ulatniał się z niedokręconego palnika. Kobiecie nic się nie stało.
Dzisiaj nad ranem mieszkająca na jednym z łańcuckich osiedli kobieta powiadomiła dyżurnego komendy policji, że w jej mieszkaniu ulatnia się gaz. Pod wskazany adres został wysłany nocny patrol i policjanci z zachowaniem wszelkich środków ostrożności weszli do środka.
Wewnątrz stwierdzili intensywną woń gazu, a ich uwagę zwróciła kuchenka. Okazało się, że jeden z palników nie był dokręcony, to z niego ulatniał się gaz. Funkcjonariusze zakręcili gaz i pomogli przewietrzyć mieszkanie. Kobiecie nic się nie stało, ponieważ siedziała przy uchylonym oknie.