Wydarzenia

Pijany spowodował wypadek

Data publikacji 16.08.2016

Policjanci z Łańcuta pracowali w nocy na miejscu wypadku drogowego w Dąbrówkach. Za kierownicą opla siedział pijany 27-latek. Samochód wjechał do rowu, potem uderzył w drzewa i dachował. Kierowca i pasażerowie trafili do szpitala.

Policjanci z Łańcuta pracowali w nocy na miejscu wypadku drogowego w Dąbrówkach. Za kierownicą opla siedział pijany 27-latek. Samochód wjechał do rowu, potem uderzył w drzewa i dachował. Kierowca i pasażerowie trafili do szpitala.

Do zdarzenia doszło dzisiaj, tuż po godz. 1, w lesie w miejscowości Dąbrówki. Jak ustalili policjanci, oplem vectra od strony Łańcuta jechało trzech mieszkańców Dąbrówek. Wszyscy znajdowali się pod znacznym działaniem alkoholu. 27-letni kierujący na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do rowu. Samochód został wyrzucony w powietrze, uderzył w przydrożne drzewa, a następnie dachował, zatrzymując się na środku drogi. Według relacji świadków dwaj ranni mężczyźni oddalili się z miejsca zdarzenia, a następnie wbiegli do lasu. Łańcuccy policjanci wraz ze strażakami natychmiast rozpoczęli ich poszukiwania. W lesie odnaleźli pasażera pojazdu, był ranny. W trakcie poszukiwań ustalono też miejsce pobytu trzeciego rannego mężczyzny. Wszyscy trafili do szpitala.
 
Po opatrzeniu w szpitalu kierujący pojazdem został zatrzymany. Gdy wytrzeźwiał, usłyszał zarzuty. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do dwóch lat, zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz wysoka grzywna.
 
To nie jedyne zdarzenie spowodowane przez pijanego kierowcę. Tylko w ten weekend łańcuccy policjanci interweniowali wobec pięciu pijanych kierowców oraz dwóch nietrzeźwych rowerzystów. Policja apeluje o nie wsiadanie do samochodu pod działaniem alkoholu. Piłeś - nie jedź! Jeżdżąc na „podwójnym gazie” stwarzasz zagrożenie nie tylko dla siebie, ale także dla innych uczestników ruchu.
 
  • Foto - Łańcut Gada
Powrót na górę strony