Wydarzenia

Pijany spowodował kolizję

Ponad 2 promile alkoholu w organizmie miał mężczyzna, który tuż przed Nowym Rokiem spowodował kolizję, a następnie odjechał z miejsca zdarzenia. 61-letni mieszkaniec Łańcuta stracił już prawo jazdy, a za swoje zachowanie odpowie przed sądem.

W ostatni dzień grudnia, tuż przed północą, dyżurny łańcuckiej komendy otrzymał informację o zdarzeniu drogowym, do którego doszło w centrum Łańcuta. Zgłaszający oczekiwał na przyjazd policji, jednak kilka ulic dalej. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący pojazdem marki Toyota skręcał w lewo z ulicy Piłsudskiego w ulicę Mickiewicza. Natomiast z ulicy Mickiewicza skręcał w prawo w ulicę Piłsudskiego kierujący Fordem. Według relacji świadka w czasie wymijania się pojazdów, ford wjechał na przeciwległy pas ruchu i przodem uderzył w tył wymijanego pojazdu. Następnie odjechał z miejsca zdarzenia.

Kierującemu toyotą 31-letniemu mieszkańcowi Dąbrówek udało się dogonić sprawcę kolizji i wezwać patrol policji. Okazało się, że fordem poruszał się 61-letni mieszkaniec Łańcuta, który zdążył już zaparkować samochód pod blokiem, w którym mieszka. Funkcjonariusze przebadali uczestników zdarzenia na zwartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Mieszkaniec Dąbrówek był trzeźwy. Natomiast u kierowcy forda badanie wykazało ponad 2 promile alkoholu.

61-latek za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości odpowie przed sądem. Grozi mu kara pozbawienia wolności do dwóch lat, zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz wysoka grzywna. Policjanci zatrzymali mu też prawo jazdy.

Powrót na górę strony