O krok od tragedii
Szybka reakcja dwóch 20-letnich mieszkańców naszego powiatu, być może uratowała życie niedoszłemu samobójcy. Mężczyźni widząc stojącego na krawędzi wiaduktu młodego chłopaka, niezwłocznie ruszyli z pomocą.
W piątek po godz. 23, do łańcuckiej komendy zadzwonił kierowca informując, że na odcinku autostrady pomiędzy Łańcutem a Rzeszowem, na jednym z wiaduktów za barierką ochronną stoi młody mężczyzna. Zgłaszający ruszył mu z pomocą.
Przybyli na miejsce policjanci zauważyli dwóch mężczyzn, którzy trzymali za ręce stojącego na krawędzi wiaduktu chłopaka. Pomimo próśb nie chciał przejść na drugą stronę bariery ochronnej i groził, że skoczy. Jeden z policjantów złapał go za ubranie, drugi natomiast przeszedł za balustradę i złapał go za nogi. Następnie funkcjonariusze wspólnie z dwoma mężczyznami, przenieśli chłopaka przez barierkę i wezwali pogotowie.
Okazało się, że jest to 16-letni mieszkaniec naszego powiatu, który trafił pod opiekę lekarzy.
Godną naśladowania postawą wykazali się świadkowie zdarzenia. Dzięki ich szybkiej reakcji i chęci niesienia pomocy, niedoszło do tragedii.