Pijany wjechał w ogrodzenie
Prawie 2,5 promila miał kierujący, który mimo braku uprawnień wsiadł za kierownicę volkswagena. Swoją jazdę zakończył na ogrodzeniu posesji w Łańcucie.
Wczoraj przed godz. 12, dyżurny łańcuckiej komendy otrzymał informację o zdarzeniu drogowym, do którego doszło na jednej z łańcuckich ulic. Ze zgłoszenia wynikało, że kierujący volkswagenem wjechał do przydrożnego rowu i może być nietrzeźwy.
Jak ustalili policjanci, 44-letni mieszkaniec Łańcuta, wyjeżdżając z drogi gruntowej, przeciął w poprzek drogę główną, pokonał rów i uderzył w ogrodzenie posesji. W chwili zdarzenia w pojeździe znajdowali się również 47-letnia kobieta oraz 40-letni mężczyzna. Cała trójka była nietrzeźwa. Badanie stanu trzeźwości u wszystkich osób wykazało po ponad 2 promile alkoholu. Okazało się również, że kierujący nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami.
Za swoje czyny 44-latek odpowie przed sądem. Jego pojazd trafił natomiast na parking strzeżony.