Uważajmy na pieszych i rowerzystów
Wiosenna aura sprawia, że na drogach naszego powiatu spotkać można coraz więcej rowerzystów i spacerowiczów. Niestety wzrosła także ilość wypadków drogowych z ich udziałem. Tylko w ten weekendu rannych zostało trzech niechronionych uczestników ruchu drogowego.
Do pierwszego zdarzenia doszło w piątek, przed godz. 11 w Łańcucie. Przechodząca przez ulicę 57-letnia kobieta, została potrącona przez cofający pojazd marki Bmw. Na szczęście piesza nie doznała większych obrażeń. Sprawca zdarzenia, 63-letni mieszkaniec powiatu ropczycko-sędziszowskiego, został ukarany przez policjantów mandatem.
Mniej szczęścia miał 39-rowerzysta, który w wyniku zderzenia z osobowym oplem trafił do szpitala. Do wypadku doszło w sobotę po godz. 12 w Kosinie. Jak wstępnie ustalili policjanci, i w tym przypadku winę za zdarzenia ponosi kierujący samochodem, który skręcając w prawo zajechał drogę prawidłowo jadącemu cykliście.
Również w sobotę doszło do groźnie wyglądającego wypadku z udziałem pieszego. Po godz. 19 w pobliżu jednego ze sklepów spożywczych w Krzemienicy, kierujący fiatem potrącił przechodzącego przez jezdnię 62-letniego mieszkańca tej miejscowości. Mężczyzna z licznymi złamaniami trafił do szpitala. Trwają czynności mające wyjaśnić dokładne okoliczności tego zdarzenia.
Piesi, jak i rowerzyści są niechronionymi uczestnikami ruchu drogowego, którzy w zderzeniu z pojazdem nie maja żadnych szans. Zadbajmy więc razem o bezpieczeństwo. Pamiętajmy, aby wchodząc na jezdnię zachować szczególną ostrożność. Tam gdzie jest to możliwe korzystajmy z przejść dla pieszych i zawsze zwracajmy uwagę na to, co dzieje się na drodze. Natomiast podczas rowerowych przejażdżek nie zapominajmy o obowiązkowym oświetleniu roweru i sprawnych hamulcach. Załóżmy też kask, który skutecznie chroni głowę w razie upadku.
Kierowcom samochodów przypominamy, że piesi i rowerzyści to równorzędni uczestnicy ruchu. W zderzeniu z większym pojazdem mają znacznie mniejsze szanse, by wyjść z tego bez obrażeń. Pamiętajmy, że na drodze każdy z nas opowiada nie tylko za własne bezpieczeństwo, ale także bezpieczeństwo innych użytkowników dróg.