Wydarzenia

Data publikacji 18.01.2021

20-letnia mieszkanka Zahoczewia prawdopodobnie straciła panowanie nad pojazdem i daewoo matiz, którym kierowała spadł z mostu do rzeki. Tylko dzięki szybkiej reakcji kobiety, która była świadkiem tego zdarzenia i wezwaniu przez nią pomocy, młoda kobieta została uratowana przed utonięciem.

Do zdarzenia doszło w sobotę, około godz. 15.30 w Mchawie. Młoda mieszkanka Zahoczewia, która kierowała daewoo matizem, na zakręcie drogi straciła panowanie nad pojazdem, w wyniku czego pojazd spadł z wiaduktu do rzeki. Samochód leżał na dachu stwarzając realne zagrożenie utonięcia kierującej. 

Przejeżdżająca obok kobieta zatrzymała się i wezwała pomoc. Dzięki szybkiej reakcji strażaków z Baligrodu i Leska 20-latkę udało się wydostać z samochodu. Kobieta z urazem kręgosłupa trafiła do szpitala. 

Przypominamy, że warunki na bieszczadzkich drogach nie są obecnie łatwe. Apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności podczas kierowaniem pojazdami, przede wszystkim o dostosowanie prędkości do panujących warunków.

  • Samochód leżący na dachu w rzece pod mostem. Na miejscu pracujący strażacy.
  • Samochód wydobyty z rzeki, stojący na śniegu. Widoczne uszkodzenia pojazdu. Widok od tyłu.
  • Samochód wydobyty z rzeki, stojący na śniegu. Widoczne uszkodzenia pojazdu. Widok od przodu.
Powrót na górę strony