Policjanci kontrolują bieszczadzkie wody
Lescy policjanci kontrolują, czy bieszczadzkie rzeki i jeziora nie są zanieczyszczane poprzez nielegalny zrzut ścieków. Kontrole nasiliły się w ostatnich tygodniach, ale prowadzone były regularnie, również w ubiegłych latach. Zdarza się również, że o zanieczyszczeniu wód powiadamiają zaniepokojeni mieszkańcy lub turyści poprzez Krajową Mapę Zagrożeń Bezpieczeństwa.
Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Lesku monitorują czy bieszczadzkie rzeki i jeziora nie są zanieczyszczane poprzez nielegalne zrzuty ścieków. Policyjni steromotorzyści z pokładu łodzi kontrolują brzegi Jeziora Solińskiego. Dzięki wskazaniom użytkowników Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa, którzy w trosce o czyste środowisko zgłosili do kontroli zagrożone miejsca, wykrytych zostało kilka nielegalnych zrzutów ścieków do wody. Osoby odpowiedzielne za te czyny, zostały ukarane grzywnami w trybie administracyjnym i zobowiązane do likwidacji szkód.
Policjanci przy pomocy drona służbowego monitorują również brzegi bieszczadzkich rzek w poszukiwaniu nielegalnych rur. Wyloty, które będą lokalizowane, będą też sprawdzane pod kątem dokumentacji i zgodności z prawem. Priorytetem podejmowanych działań jest czystość bieszczadzkich wód.