Strona używa plików cookies, aby ułatwić użytkownikom korzystanie z serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza wyrażenie zgody.

Czuwali nad bezpieczeństwem sztafety Kwietnego Biegu - Wydarzenia - Policja Podkarpacka

Wydarzenia

Rozmiar czcionki

czcionka normalna
czcionka średnia
czcionka duża

Czuwali nad bezpieczeństwem sztafety Kwietnego Biegu

Data publikacji 03.06.2008
Powrót
Drukuj

W dniu dzisiejszym policjanci Komendy Powiatowej Policji w Lesku wzięli udział w zabezpieczeniu „Kwietnego Biegu”- najdłuższej sztafety w Polsce. Kwietny Bieg 2008 wystartował 26 maja 2008 o godzinie 17:00 w Kołobrzegu. Sztafeta w...

W dniu dzisiejszym policjanci Komendy Powiatowej Policji w Lesku wzięli udział w zabezpieczeniu „Kwietnego Biegu”- najdłuższej sztafety w Polsce. Kwietny Bieg 2008 wystartował 26 maja 2008 o godzinie 17:00  w Kołobrzegu. Sztafeta w 15 dni obiegnie Polskę i 10 czerwca zakończy się w Kołobrzegu. Mottem sztafety jest: „Bieganie to nasza pasja - zmaganie się z dystansem, czasem, własną słabością - to wyzwania, którym chcemy sprostać.Kwietne Biegi - sztafeta dla wszystkich chętnych, którzy chcą podjąć to wyzwanie, być może najdłuższa i najliczniejsza sztafeta świata.Wysiłki na trasie, naszemu Przewodnikowi na "Długim Dystansie" - Janowi Pawłowi II, w hołdzie składamy.”Zasadniczym celem Kwietnych Biegów jest przypominanie roli Karola Wojtyły we wzmacnianiu wspólnoty Polaków. Przypominanie poprzez grupowe, manifestacyjne i radosne uczestnictwo w ceremoniach upamiętniania Pierwszej Pielgrzymki Ojca Świętego do Ojczyzny. Pielgrzymki która obudziła w Polakach nadzieję na odzyskanie wolności. Ale nie tylko obudziła nadzieję. Papież Jan Paweł II był przecież nie tylko przywódcą duchowym dla miliardów ludzi na całym świecie, ale i mężem stanu kreującym proces europejskiej integracji. Proces w konsekwencji zmieniający znaczenie administracyjnych barier między Europejskimi narodami. Przenoszący ich znaczenie ze sfery realnej do sfery politycznego rodowodu. Do sfery symbolicznych znaków narodowej tożsamości.Ceremonie corocznego obiegnięcia granic przez uczestników Kwietnych Biegów, mają przypominać o realności pracy Jana Pawła II dla wolności Ojczyzny.  O historycznym kontekście tej pracy. Udział w Kwietnych Biegach traktowany jest jako dawanie świadectwa pamięci o narodowej zgodzie wokół wartości wskazanych przez naszego Nauczyciela Historii w Bierzmowaniu Dziejów. O narodowej zgodzie prowadzącej do odzyskania trzeciej niepodległości.Pierwsza edycja Kwietnego biegu odbyła się w dniu 10 czerwca 2004 roku, jako jedna z kilku imprez przygotowanych dla upamiętnienia dwudziestej piątej rocznicy Pierwszej Pielgrzymki Jana Pawła II do Ojczyzny. Nazwa zaproponowana przez Andrzeja Madeja nawiązywała do kwietnych dywanów i szlaków, układanych z wiązanek przynoszonych przez witających. To te kwiaty - jako barwne przejawy radosnej ofiary - stawały się spoiwem świata prawości i wolności, wykrawanego z szarzyzny PRL-u. Dzisiejsza trasa biegu prowadziła malowniczymi drogami powiatu leskiego. Na teren podległy KPP Lesko uczestnicy sztafety wbiegli o godzinie 3.58. Następnie eskortowani przez radiowóz Posterunku Policji w Cisnej, Straż Pożarną oraz Straż Graniczną przebiegli aż na Przełęcz Wyżną u stóp Połoniny Wetlińskiej. Odcinek biegu zabezpieczany przez leską Policję był szczególnie interesujący, gdyż to właśnie tutaj biegacze minęli półmetek ogólnopolskiej sztafety, tj.1765 kilometr. Również i pora dnia sprzyjała nie tylko dobremu samopoczuciu uczestników, ale i refleksji nad ideą sztafety. Słońce wschodzące nad bieszczadzkimi połoninami, tak ukochanymi przez papieża Jana Pawła II, tym razem oświetlało trasę biegu zorganizowanego ku Jego pamięci. Zarówno biegacze jak i cała ekipa dbająca nad ich bezpieczeństwem w milczeniu kontemplując piękno bieszczadzkiej przyrody czuli jedność z Wielkim Polakiem, który przed laty podobnie jak dziś oni, przemierzał bieszczadzkie drogi.FOTO: KPP LESKO
Powrót na górę strony