Wybryki pijanego kuracjusza
Data publikacji 08.12.2008
Policjanci Komendy Powiatowej Policji w Lesku musieli interweniować wobec kuracjusza jednego z sanatoriów w Polańczyku. Mężczyzna głośnym krzykiem zakłócał spokój w ośrodku, niepokoił innych kuracjuszy, awanturował się z personelem i wywracał...
Policjanci Komendy Powiatowej Policji w Lesku musieli interweniować wobec kuracjusza jednego z sanatoriów w Polańczyku. Mężczyzna głośnym krzykiem zakłócał spokój w ośrodku, niepokoił innych kuracjuszy, awanturował się z personelem i wywracał sanatoryjne sprzęty. Jak ustalili policjanci, uczestnik turnusu rehabilitacyjnego miał w organizmie ponad 2,30 promila alkoholu.Do zdarzenia doszło wczoraj około godziny 22. Z awanturującym się gościem nie mógł poradzić sobie personel ośrodka. Mężczyzna nie reagował na prośby pielęgniarek, nie pomogła nawet interwencja pracownika ochrony. Uspokoił się nieco dopiero na widok policyjnego patrolu. Pijany kuracjusz został przewieziony w celu wytrzeźwienia do PDOZ w Sanoku. Prawdopodobnie zostanie również wydalony z sanatorium, gdyż jak się okazało, była to nie pierwsza awantura spowodowana przez niego w trakcie leczenia.