Wydarzenia

Funkcjonariusze odnaleźli zaginionego mieszkańca Wetliny

Data publikacji 11.01.2010

Policjanci z Leska odnaleźli zaginionego 65-letniego mieszkańca Wetliny. Mężczyzna wyszedł w sobotę wieczorem z leskiego szpitala, w którym przebywał. Wyziębiony i osłabiony szedł drogą z Leska do Wetliny. Tam odnaleźli go funkcjonariusze.

Policjanci z Leska odnaleźli zaginionego 65-letniego mieszkańca Wetliny. Mężczyzna wyszedł w sobotę wieczorem z leskiego szpitala, w którym przebywał. Wyziębiony i osłabiony szedł drogą z Leska do Wetliny. Tam odnaleźli go funkcjonariusze.


W sobotę późnym wieczorem pracownicy leskiego szpitala poinformowali, że z placówki oddalił się 65-letni pacjent. Z uwagi na jego stan zdrowia dyżurny leskiej komendy Policji zarządził natychmiastowe poszukiwania. Dzielnicowi z Cisnej w rozmowie z żoną ustalili, że mężczyzna nie miał przy sobie żadnych pieniędzy ani dokumentów, a ponieważ ma kłopoty z mową raczej unika miejsc publicznych.


Podczas poszukiwań policjanci ruchu drogowego w Baligrodzie zauważyli mężczyznę odpowiadającego rysopisowi zaginionego. Szedł chwiejnym krokiem, ubrany tylko w dres z szyją owiniętą szpitalnym ręcznikiem. Osłabionemu i wyziębionemu mężczyźnie funkcjonariusze udzielili pierwszej pomocy. Na pytania odpowiadał skinieniem głowy i w ten sposób policjanci ustalili, że mężczyzna chciał pieszo dojść do domu w Wetlinie. Odległość między Leskiem a Wetliną to blisko 60 km. Wycieńczony wędrowiec przebył pieszo 15 km.

Funkcjonariusze natychmiast przekazali odnalezionego mężczyznę pod opiekę ratowników medycznych. Dzięki szybkiej pomocy jego zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

  • Foto: Archiwum KWP
Powrót na górę strony