Po pijanemu do rowu
Prawie promil alkoholu w organizmie miał młody kierowca, który dzisiejszej nocy wjechał do rowu w miejscowości Hoczew. Wcześniej uszkodził dwie bariery energochłonne i znak drogowy.
Prawie promil alkoholu w organizmie miał młody kierowca, który dzisiejszej nocy wjechał do rowu w miejscowości Hoczew. Wcześniej uszkodził dwie bariery energochłonne i znak drogowy.
Dziś, tuż przed godziną 3 w nocy policjanci interweniowali wobec kierowcy volkswagena jetty, który jadąc przez Hoczew w kierunku Polańczyka doprowadził do kolizji. Policjanci zastali volkswagena leżącego w rowie na dachu, a obok niego kierowcę i dwóch pasażerów pojazdu. Trzej 20-letni mężczyźni, mieszkańcy Krosna, Sanoka i Sieniawy byli nietrzeźwi. Jak ustalili policjanci, kierowca jechał z nadmierną prędkością. Uderzył samochodem w przydrożną barierę energochłonną, odbił się od niej i uderzył w barierę po drugiej stronie drogi, zniszczył znak drogowy, a następnie wpadł do rowu wywracając samochód.
Kierowca, w którego organizmie było 0,92 promila alkoholu odpowie za przestępstwo, jakim jest prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości.